Na bramie wejściowej widnieje napis „Temet Nosce”.
Napis ten nie jest przypadkowy i nawet jeśli z początku wydaje się, że stanowi jedynie ozdobę, jest to aksjomat łaciński, starożytna mądrość ustanowiona w szkołach tajemnic na długo przed tym, jak Platon zaczął ją wykorzystywać jako temat przewodni w swoich pismach. Ten sam napis widniał na wrotach delfickiej świątyni. Pojawia się również w filmie „Matrix” nad drzwiami wyroczni.
Posiadłość stanowi wielki ogród, oraz wewnętrzny dziedziniec, przypominający średniowieczny dworek. Na nim znajduje się scena koncertowa, kino, wagonowanna, oraz taras połączony z kuchnią. W domu mamy salon z kominkiem, salę treningowo-medytacyjną, pokoje gościnne i tajemną komnatę z wejściem przez szafę, co jest nie lada zaskoczeniem, szczególnie dla naszych najmłodszych gości.
Poniżej zdjęcia pokoju gościnnego.
Kuchnia - miejsce spotkań z falowanym sufitem, metrowymi, kamiennymi murami i świetną akustyką..

Sala gimnastyczno - medytacyjna posiada w wyposażeniu maty do jogi, drabinkę gimnastyczną, stojaki do dipów, ławeczkę rozkładaną, sztangi, hantle, pas do wiszenia do góry nogami, sprężyny oraz gumy do ćwiczeń rehablilitacyjno siłowych. Okna znajdują się po wschodniej stronie budynku dzięki czemu można tu witać pierwsze promienie Słońca.


Scena koncertowa

Maok na Wzgórzu Mocy

Scena kinowa
Backstage nad sceną stanowi duży pokój letni, z możliwością spania.

Na Wzgórzu Mocy odbywają się różne ciekawe eventy, spotkania, koncerty i mini festiwale..
Poniżej fragmenty z Kongresu Sztuki Jedności
Oferujemy także wakacje dla najmłodszych.
W małym dziecku jest łagodność i prostota, której często brak nam, dorosłym. Wszyscy wielcy mistrzowie przypominaja, że ten nieskomplikowany, pełen zaufania i pozbawiony etykiet stan świadomości jest osobliwym kluczem do ostatecznego wyzwolenia. W myśl idei, że piękno nie jest obiektem, ale sposobem patrzenia, porzucając, choć na chwilę wszelkie schematy, idee i etykiety, możemy spojrzeć na otaczający nas świat jak na zachwycający spektakl. Dlatego obsewując dzieci, możemy wiele się od nich nauczyć, przypomnieć sobie, że również częściowo nimi jesteśmy, a gdy spojrzymy choćby na płatek śniegu bez nazywania go zamarzniętą cząsteczką wody, przed naszymi oczami objawi się magia wykluczająca pojęcie nudy.
Z drugiej strony domu znajduje się ścieżka prowadząca na magiczną polanę, gdzie docieramy w niecałe 5 minut pieszo. Rośnie tam prastary dąb-ojciec, pod którym spędzamy letnie wieczory podziwiając zachody słońca. Wszędzie towarzyszy nam muzyka, często gramy na istrumentach etnicznych i terapeutycznych. Okresowo organizujemy koncerty na które zapraszamy wybitnych artystów (poniżej fragment koncertu Maoka na Wzgórzu Mocy).
Z pozoru niewinne granie, zwykłe prace przy wspólnym sporządzaniu posiłków czy uprawie ogródka stanowią odpowiednie zaplecze aby natura uzdrawiała sama.
Każdego roku pracujemy w ogrodzie by plony były obfite. W sadzie rośnie mnóstwo śliwek, czereśni, jabłek i gruszek z których robimy przetwory na zimę. Wekujemy je bez curku, a następnie przechowujemy zimowe zapasy w naszej kamiennej piwnicy. Nasze przetwory nie zawierają żadnych konserwantów ani środków chemicznych. Są smaczne i zdrowe, a dzięki tradycyjnej metodzie przechowywania zachowują smak aż do przyszłego sezonu.
W ośrodku nie spożywamy alkoholu ani żadnych nielegalnych substancji. Noce są wyjątkowo ciemne i ciche, gdyż nie ma tu żadnych ulic, a do tego jeszcze kamienne ściany mają ponad 75 cm !! Na wzgórze praktycznie nie docierają miejskie światła, dzięki czemu idealnie nadaje się do obserwacji gwiazd. Kilka dni w takim otoczeniu może stanowić porządny reset dla przebodźcowanego umysłu. Na pobliskich łąkach pasą się sarny, niekiedy pojawiają jelenie i inne dzikie zwierzęta.

Mile widziane są u nas także czworonogi. Leopold i Argo to dwa psiaki które odnalazły na Wzgórzu Mocy swój drugi dom.
Częścią projektu jest też przylegający do obiektu hotel z 13 pokojami, dużą salą, kuchnią i jadłodajnią, jednakże ta część jest obecnie w remoncie.